Aktualności

ostatnie wydarzenia

Kaczyński: Wygrana to pierwszy krok ku wielkiej zmianie

W centrali Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie na wspólnej konferencji prasowej spotkali się dziś prezes PiS Jarosław Kaczyński, prezes Polski Razem Jarosław Gowin oraz prezes Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro.
Po wczorajszym ogłoszeniu wyników sondażowych, w których przewaga Prawa i Sprawiedliwości nad głównym oponentem partii w tych wyborach jest miażdżąca, prezesi Zjednoczonej Prawicy podziękowali za wysiłek, trud i zaangażowanie oraz głosy oddane na prawicowy blok.
- Przede wszystkim chciałem powiedzieć raz jeszcze, że bardzo się cieszymy z tego, że nasze zjednoczenie przyniosło sukces - mówił Jarosław Kaczyński. - To pierwszy krok, by nasze zjednoczenie przyniosło Polsce wiele pozytywnych zmian.
Prezes PiS odniósł się do stawianych ostatnio argumentów, że zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości nie wystarczy do wygrania wyborów parlamentarnych: „To prawda, jednak wyniki wyborów samorządowych, są zawsze niższe od wyników wyborów parlamentarnych”, stąd przekonanie o nadchodzącej wygranej.
- Jesteśmy zdeterminowani, by dokonać zmiany, wygrywając wybory parlamentarne - powiedział lider opozycji.
Podkreślił również swoje stanowisko w sprawie Państwowej Komisji Wyborczej.
- To, co zdarzyło się w nocy z PKW weryfikuje to, co mówiłem jeszcze wczoraj, po ogłoszeniu wyników sondażowych: potrzeba tu ogromnej zmiany ustawodawczej. Nie chodzi o samo załamanie się systemu informatycznego, a o całokształt działania PKW.
Jak wykazywał Kaczyński, jego ugrupowanie nie zraża się odrzucaniem poprawek odnośnie funkcjonowania PKW i złożyło już kolejne.
Prezes Solidarnej Polski zaznaczył, że „powołanie wspólnego bloku Zjednoczona Prawica ma sens, bo zwycięstwo daje szansę poprawy losu Polaków”, natomiast Jarosław Gowin wskazał na fakt, iż „nastąpiło przełamanie w wielkich miastach, PO czuje oddech zjednoczonej prawicy na plecach”.
Lider Polski Razem przypomniał, że razem z Jarosławem Kaczyńskim przedstawił już wcześniej wspólne elementy programu wyborczego, niebawem zaś przedstawi kolejne.
- Liczymy na to, że nasi wspólni sympatycy zmobilizują się przed kolejną turą. Wygrana w drugiej turze jest wstępem do wygranej w wyborach parlamentarnych - mówił.
- Śnieżna kula została pchnięta, idziemy po zwycięstwo w wyborach parlamentarnych - dodał Ziobro.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy Jarosław Kaczyński wypunktował, że „dobre samopoczucie członków PKW jest nam znane, jednak nie powinni go mieć”. Jak zaznaczył, w sprawie PKW będzie kontrola NIK, zajmie się nią również ABW.
Pytany o poparcie wśród grupy wiekowej 16-25 Kaczyński mówił, że „młodzi ludzie widzą, jak bardzo niewydajna jest III RP”.
Zdaniem prezesa PiS, zaczynają to rozumieć, gdyż muszą wyjeżdżać do pracy, nie mają w Polsce perspektyw.
- Ponad połowa młodych ludzi głosuje na prawicę - to my mamy dla młodych program ratujący ich sytuację - podkreślił Jarosław Gowin.
Według prezesa PiS, słowa Ewy Kopacz „bliżej ludzi”, są jedynie słowami, a młodzi ludzie upatrują ratunku swojej sytuacji życiowej w prawicy, zaś decyzja o tym, żeby nie współpracować z SLD, jest podjęta.
- Gdyby nie kompromitacja ze strony byłych posłów PiS, mielibyśmy jeszcze lepszy wynik. Bardzo się cieszę z wyników!
Kaczyński dodał, że po wyborach jego ugrupowanie złoży wniosek, by powołać komisję sejmową w sprawie PKW.
- Samorządy muszą podjąć się technicznych zadań, jednak samorządowcy nie będą głosowali sami na siebie. Nie można głosować samemu na siebie, a sposób liczenia głosów musi być precyzyjnie rozpisany - mówił.
Co więcej: powinny być bardzo poważne kary za fałszowanie wyborów tj. wysoka kara lat więzienia, finansowa i wykluczenie z życia społecznego.
- W wielu miejscach udało się działaczom Polski Razem wejść do drugiej tury. W sprawie list do wyborów samorządowych porozumieliśmy się szybko i bezkonfliktowo. Dziś, po rozbiciu szklanego sufitu, musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, jak pozyskać kolejnych 10 proc. - mówił Gowin.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości dodał, że: „mylą się ci, którzy sądzą, że nie chcemy przeprowadzić poważnej kampanii prezydenckiej. To, że w tym momencie prezydent Komorowski jest bardzo popularny, nie odstrasza nas zupełnie i będziemy wraz z Andrzejem Dudą walczyć.
Zaznaczył także, że aby wejść do Prawa i Sprawiedliwości, trzeba spełniać jeden warunek: czystość oraz że partia podtrzymuje propozycję kontroli krzyżowej wyjazdów służbowych rozliczanych z Sejmu RP.