Aktualności

ostatnie wydarzenia

6 dni do wyborów samorządowych

Zapraszamy na codzienne podsumowanie wydarzeń politycznych związanych z działalnością kandydatów Prawa i Sprawiedliwości.

Kujawski: Słupsk potrzebuje zmiany, walczymy o każdy głos
W Sali Akademii Pomorskiej przy ul. Bohaterów Westerplatte 64 w Słupsku odbyła się dziś (9.11) konwencja KW Prawo i Sprawiedliwość z udziałem prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego.
Konwencja prowadzona była przez poseł PiS Jolantę Szczypińską, która podkreśliła, że hasło wyborcze Prawa i Sprawiedliwości „Słuchać Polaków, służyć Polsce” jest ogromnym zobowiązaniem oraz wykazywała, że nadzieje Słupska na silne, prężne miasto spełnić może jedynie kandydat partii na prezydenta miasta Robert Kujawski.
- Idziemy do wyborów pod hasłem słuchać Polaków, zmieniać miasto - mówił Kujawski, przypominając, że PiS ma program i wie, jak zmieniać Polskę.
Według Kujawskiego najważniejsza jest w tym momencie kwestia pracy.
- Musimy zatrzymać ludzi w Polsce, dać im intratne stanowiska pracy - zaznaczył. - Wiemy, czego oczekują słupszczanie i wiemy, że PiS jest dobrą zmianą dla regionu.
Równie istotne są dla miasta inwestycje, dlatego zdaniem Kujawskiego, należy zwiększyć ich ilość i jakość.
- Zajmiemy się służbą zdrowia, wprowadzimy do szkół pilotażowy program stomatologiczny: gabinet w każdej szkole - dodał.
Kujawski zaznaczył, że „będziemy dobrze zarządzać waszymi pieniędzmi”, „zajmiemy się rodziną, będziemy ją wspomagać”, chociażby poprzez wprowadzenie karty większej rodziny.
- Musimy pamiętać o tym, że ponad połowa polskich rodzin ma problemy finansowe, musimy pomagać potrzebującym - mówił. - Musimy zatrzymać młodych ludzi w Polsce. Ogromnym zobowiązaniem samorządu jest budownictwo. Prawo i Sprawiedliwość stawia na budownictwo socjalne.
Jak podkreślał, PiS jest zwolennikiem nowoczesnej edukacji oraz mówi „nie” zamykaniu szkół i stawia na przejrzystość władzy.
- Aby zaś podkreślić, że to nie tylko obietnice, podpisujemy dziś deklarację samorządowca. Wierzę i wiem, że ta deklaracja wejdzie w życie. Zrobimy wszystko, aby tak było. Ważne jest, abyśmy te wybory wygrali. Nie możemy przespać tych 5 ostatnich dni. Inni mają billboardy i plakaty, my chodzimy do ludzi i rozmawiamy: to jest nasza siła. Mówią, że wiara przenosi góry i ja w to wierzę - zakończył Kujawski.
Kandydaci KW Prawo i Sprawiedliwość podpisali deklarację samorządowca.

Kaczyński: Nie można zapominać o ludziach
- Chciałem powiedzieć kilka słów na temat Słupska i tych wyborów - rozpoczął swoje wystąpienie podczas dzisiejszej (9.11) konwencji KW Prawo i Sprawiedliwość prezes partii Jarosław Kaczyński.
Według prezesa PiS władza, którą obecnie mamy w Polsce, nie słucha ludzi i zapomina o kilku podstawowych prawdach, np. takich, że miasto to nie tylko budynki. Miasto jest dla ludzi i im powinno służyć. Niestety, wykazywał Kaczyński, obecna władza tego nie rozumie i, jak podkreślił, podobnie jest także w Słupsku.
- To miasto się zwija, wyjeżdżają stąd ludzie, jest wysokie 10 proc. bezrobocie - mówił. - Przyczyny leżą w charakterze władzy, która tu była, a także koncepcji, jaką kierują się władze centralne dotyczące rozdziału środków UE.
Sopot, wykazywał Kaczyński, w ciągu lat 2007-2013 otrzymało 13 tys. zł na głowę mieszkańca, Słupsk zaś dostał 4 tys., co „wynika z koncepcji: dawać bogatszym, nie biedniejszym. My jesteśmy przeciwni tego typu planowi rozwoju”.
Jak wykazywał prezes PiS, jest dobra albo zła władza, mądre albo niemądre koncepcje, natomiast obecna władza co innego mówi, co innego robi. Dlatego też „musimy wrócić do koncepcji zrównoważonego rozwoju”.
- Trzeba powstrzymać degradację tych miast, które były kiedyś miastami wojewódzkimi i których Słupsk jest przykładem - powiedział lider opozycji.- Degradacja musi być powstrzymana od góry: przez zmianę władzy centralnej oraz od dołu: przez zmianę władz samorządowych.
Robert Kujawski, według Jarosława Kaczyńskiego, jest szansą na sukces, na zmianę i na zatrzymanie degradacji miasta.
- Nawet przeciwnicy Roberta Kujawskiego, uznają go za bardzo pracowitego i kompetentnego mówił prezes PiS. - Musimy spróbować tę szansę wykorzystać. Nie dla siebie, nie dla Prawa i Sprawiedliwości, ale dla samego Słupska.
Kaczyński zaakcentował, że wysiłek „dotrzeć bezpośrednio do obywatela”, jest najlepszą metodą oraz przynosi ogromne rezultaty.
- Pamiętajmy, że w Słupsku jest również znakomita pani poseł Jolanta Szczypińska. Razem możemy wygrać - zakończył.

Przebijmy się przez medialną kurtynę
W sali BHP Stoczni Gdańskiej przy ul. Doki 1 odbyła się dziś (9.11) konwencja KW Prawo i Sprawiedliwość z udziałem prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego.
Pomorską konwencję poprowadził Janusz Śniadek, który przedstawił kandydatów list PiS do sejmiku województwa i wykazywał, że Platforma Obywatelska „prowadzi politykę zabójczą dla Polski”, zaś jedynym ugrupowaniem, które daje szansę na nieodchodzenie od ideałów NSZZ "Solidarność" jest partia Kaczyńskiego.
Podczas gdańskiej konwencji wyborczej głos zabrali kolejno kandydaci list KW Prawo i Sprawiedliwość do sejmiku województwa, a prowadzenie całości przejął rzecznik prasowy partii Marcin Mastalerek.
- W 1980 r. nie było mnie na świecie. Jestem dumny, iż mogę dziś przemawiać w sali BHP - mówił. - W imieniu młodych ludzi dziękuję tym, którzy wywalczyli nam wolność i demokrację.
Mastalerek zaznaczył, że dziś w szkołach ograniczane są lekcje historii: „chciałbym, żeby młodzież jednak wiedziała, czym są Porozumienia Sierpniowe”. Aby jednak polskim dzieciom nie zabierano lekcji historii kształtujących ich tożsamość narodową, Prawo i Sprawiedliwość musi dojść do władzy.
- Drużyna Prawa i Sprawiedliwości idzie po zwycięstwo. Mamy 32 tys. kandydatów, trzy razy więcej niż PO - dodał.
Podczas konwencji głos zabrał kandydat na prezydenta Gdyni Marcin Horała.
- Samorząd jest w Polsce zmitologizowany. Podlega takim samym władzom, jak wszystko w kraju - mówił. - Mamy zatęchłą, zasiedziałą i przegniłą władzę zarówno w Gdańsku, jak i w Gdyni. Mamy władzę, która buduje pomniki własnej próżności. Miasto źle zarządzane od razu widać. Osiedla stawiane w szczerym polu, czy hipermarkety zbyt licznie rozsiane to przejawy złej władzy.
Horała przypomniał, że jego ugrupowanie wychodzi naprzeciw potrzebom mieszkańców, a on sam zapukał do tysięcy drzwi, odbył tysiące rozmów i wie jedno: „gdzie udaje się dotrzeć do człowieka, medialny konstrukt pęka jak bańka mydlana”.
- Zostało nam parę dni. Przebijmy się przez medialną kurtynę. Wtedy zwyciężymy - apelował.
Wśród mówców nie zabrakło kandydata KW Prawo i Sprawiedliwość na urząd prezydenta Gdańska posła Andrzeja Jaworskiego.
Zdaniem Jaworskiego ci, którzy mieszkają w Gdańsku, wiedzą, jak wygląda miasto, gdzie zbt często nawet nie ma toalet w mieszkaniach, „to wina sprawującej w mieście władzę Platformy Obywatelskiej”.
- Przedsiębiorcy nie mogą w Gdańsku załatwić podstawowych rzeczy a tu nagle dowiadujemy się o Amber Gold - przypominał Jaworski.
Zdaniem posła PiS ludzie PO od 16 lat na Pomorzu, w Gdańsku budują nowe filary władzy: arogancji, niesłuchania ludzi.
Ludzie Platformy, wykazywał Jaworski, przeznaczają na Europejskie Centrum Solidarności 240 mln zł, choć można było wykorzystać budynki Stoczni Gdańskiej – „ta władza marnotrawi pieniądze”.
- Władze PO w sposób skandaliczny wykorzystują publiczne pieniądze. Mówimy tej partii stanowcze „nie” - zapewnił, wykazując jednocześnie, że „chcemy, aby to Solidarność była gospodarzem Europejskiego Centrum Solidarności”.
Andrzej Jaworski silnie podkreślił, że jego partia nie godzi się na budowę spalarni szkodliwej dla mieszkańców miasta, na zniszczenie Stoczni Gdańskiej, ani na fakt, że co 10 mieszkaniec żyje w skrajnej nędzy.
Co więcej: „testy gimnazjalne, matury są w Gdańsku na najniższym poziomie w kraju, co musi się skończyć”.
- Po 16 latach czas na zmiany. Odsuniemy od władzy PO i prezydenta Adamowicza - mówił.

Kaczyński: Gdańsk potrzebuje zmiany jak powietrza
- Jesteśmy w miejscu, gdzie powstawała Solidarność. Tu zrodziło się hasło, które jednoczyło i wzywało do walki: Nie ma wolności bez Solidarności- prezes PiS Jarosław Kaczyński na dzisiejszej (9.11) konwencji wyborczej KW PiS w Gdańsku.
- Po '89 r. przyszedł czas ciężki dla Stoczni Gdańskiej - przypomniał, akcentując słynną już akcję pozyskania przez Platformę Obywatelską inwestora z Kataru, mającego przywrócić stoczni świetność.
Według Kaczyńskiego, mamy dziś do czynienia z upadkiem polskiego przemysłu, a władza się temu nie przeciwstawia.
Przemysł zaś, wykazywał lider opozycji, to siła militarna, społeczna, lepsza struktura społeczeństwa, czy równe prawa w praktyce, nie w samych deklaracjach.
- Są wielkie plany odbudowy Stoczni Gdańskiej i odnowy polskiego przemysłu, polskiej gospodarki: mamy je w naszym programie - deklarował Kaczyński, akcentując, iż dziś szczególnie potrzebne jest silne i uczciwe państwo i taka sama władza.
- Wystarczy spojrzeć na koterie w Gdańsku, widzimy, że taka władza nie istnieje - dodał.
Zdaniem prezesa PiS „mamy szansę, żeby nie marnować polskich stoczni, polskiego przemysłu”.
- Gdańsk potrzebuje zmiany jak powietrza. Tylko zmiana może miastu przywrócić rolę jednego z trzech najważniejszych miast Polski - wykazywał Kaczyński. - Mamy idealnego kandydata, który od lat się nie zniechęca, jest nim Andrzej Jaworski. Wysiłek każdego z nas da nam zwycięstwo. Gdańsk może wyglądać inaczej, gdy będzie tu uczciwa władza. Zapewni to nasz kandydat na urząd prezydenta miasta - zakończył.