Aktualności

ostatnie wydarzenia

Kaczyński: Władza PO runie z wielkim hukiem

- Kończy się kampania wyborcza, byłem we wszystkich województwach Polski, we wszystkich stolicach województwa i wiem, że bardzo wielu Polaków czuje się opuszczonych przez władzę, która odwróciła się od ich problemów - powiedział podczas dzisiejszej (13.11) konwencji wyborczej KW Prawo i Sprawiedliwość w Lublinie prezes partii Jarosław Kaczyński.
- Obecna władza zapomniała o potrzebach Polaków, skupiła się na mediach, twierdząc, że propaganda wystarczy za wszystko. Temu sposobowi myślenia i rządzenia mówimy „nie”.
Jak podkreślił prezes PiS, możemy to zmienić tylko w jeden sposób: „mamy do tego kartki wyborcze”, dzięki nim zaś „zmienimy filozofię polityczną, gdyż jej skutki są fatalne”.
Według Kaczyńskiego, ilość ludzi wykształconych w Polsce znacznie się zwiększyła i naprawdę możemy rozwijać się eksplozywnie. Niestety, wbrew temu jako naród się zwijamy.
Katolicki Uniwersytet Lubelski, na którym odbyła się lubelska konwencja wyborcza, należy do najlepszych uczelni w mieście, podkreślił Kaczyński, zaznaczając jednocześnie, że władze Lublina nie robią nic, aby wykorzystać ten potencjał. „Spektakularne przedsięwzięcia są potrzebne, jednak trzeba patrzeć na miasto i sięgać po realny potencjał, pchnąć miasto do przodu” - dodał.
Wyrównanie poziomu, mówił Kaczyński, było realne, ale zostało odrzucone. Przykładem niech będzie S-19 oś, która mogłaby stworzyć nową sytuację nie tylko w skali kraju, ale też w skali europejskiej. Prezes PiS przypomniał, że polskie władze powinny kierować się polskimi interesami, a nie interesami stolic UE.
- Trzeba uczynić krok w kierunku, by Polska zrzuciła z pleców worek kamieni, jakim jest obecna władza - mówił. - Ta władza uzyskała status, który można porównać z komunistyczną nomenklaturą: mamy dziś jednolitą władzę w całym kraju, która jest niemerytoryczna i nieuczciwa.
Lider opozycji przedstawił pomysł wychodzący, co zaakcentował, od Jarosława Gowina, by ludzie prowadzący działalność gospodarczą płacili ryczałtowy podatek w wys. 400 zł. Byłoby to dla młodych ludzi rozwiązaniem i ułatwieniem.
Zdaniem prezesa PiS, patrząc na demografię Polski, okazuje się, że możemy przestać trwać.
- Możemy trwać tylko jako państwo silne duchowo i materialnie. Dziś natomiast trwa akcja osłabiania nas i duchowo, i materialnie poprzez osłabianie tradycji, rodziny, narodu, Kościoła, co można odrzucić. Mamy siłę w postaci możliwości głosu. Skorzystajmy z niej - mówił, ponieważ „system prezentowany przez obecną władzę jest tak głęboko chory, że któregoś dnia się zawali z wielkim hukiem i wielkimi stratami”.
- Potrzebna jest determinacja i o tę determinację proszę. Nie przejmujcie się sondażami, ich zalewem. Są po to, żeby nas zniechęcić. My się nie boimy i odniesiemy zwycięstwo! Wykorzystajmy ten ostatni dzień, byśmy w momencie ogłoszenia wyników wiedzieli, że uczyniliśmy krok ku zmianie Polski - dodał na zakończenie.