Aktualności

ostatnie wydarzenia

Sasin: Warszawa potrzebuje dobrej zmiany

W dniu 14 listopada 2014 roku kandydat Prawa i Sprawiedliwości na urząd prezydenta Warszawy podsumował pierwszą część kampanii wyborczej. Kandydat przedstawił w skrócie przebieg swoich działań. Mówił między innymi, że „ostatnie trzy miesiące to był czas wytężonej pracy i wysiłku. Czas niezwykle cenny dla mnie osobiście i dla moich współpracowników. Cenny przede wszystkim dlatego, że spędziliśmy ten czas wśród ludzi, wśród Warszawiaków. Poznaliśmy ich problemy, bolączki i marzenia. Na początku spotkaliśmy się z mieszkańcami Radiowa, starałem się wpłynąć na panią prezydent, aby pomogła mieszkańcom tej części stolicy, niestety pani prezydent pozostała głucha na ich problemy. Broniliśmy kina Femina, stawaliśmy w obronie likwidowanych oddziałów szpitalnych, zwracaliśmy uwagę na niszczejący zabytki i coraz gorszy stan kultury w Warszawie”.
Jacek Sasin podkreślał znaczenie bliskich relacji z wyborcami oraz to, że jego główna konkurentka Hanna Gronkiewicz Waltz unika debat.
Całość swojej kampanijnej działalności określił następująco: „Warszawa potrzebuje dobrej zmiany. I tu nie chodzi o to kto jak wygląda, z jakiej jest partii, czy ile ma lat. Tu chodzi o konkretną ofertę dla mieszkańców Warszawy”.
Następnie kandydat wymienił swoje główne propozycje wśród nich: „Wielokrotnie podkreślałem, jaką ofertę składam warszawiakom. Przypomnę, jest to oferta bezpłatnej komunikacji. Niezwykle korzystna dla wszystkich. Chciałbym prosić wszystkich warszawiaków, aby nie tracili szansy na bezpłatną komunikację, bo obecna władza nigdy tego dla nich nie zrobi. Chciałbym prosić również tych, którzy nie korzystają z komunikacji miejskiej, bo stać ich na podróżowanie własnymi samochodami, aby dali szansę tym, których nie stać na taki sposób podróży, a bezpłatna komunikacja da im szansę oszczędności środków finansowych. Moja oferta to również zamiana użytkowania wieczystego we własność, możliwość wykupu mieszkań komunalnych, chcę zadbać o zdrowie warszawiaków w każdym wieku. Zainwestuję w prawobrzeżną Warszawę. I przede wszystkim zatrzymam wszelki wzrost opłat i podatków, które za czasów pani Gronkiewicz-Waltz zostały ogromnie podniesione”.
Jacek Sasin odniósł się również do informacji o planowanym wyjeździe obecnej pani prezydent miasta do Łodzi.
„Władza blisko ludzi to bardzo ważna rzecz. Mam informację, że pani prezydent nie będzie dziś w Warszawie, że wyjedzie do Łodzi. Czyżby pani prezydent zamierzała ubiegać się o prezydenturę Łodzi? To zasmucające, że na debaty nie ma czasu, ale na wypady do Łodzi ma. Protestujące pielęgniarki i położne daremnie będą czekać na panią prezydent, ona do nich nie przyjdzie. Nie przyniesie im herbaty, jak kilka lat temu. Nie usłyszy ich problemów”.
Kandydat wyraził oburzenie że mieszkańcy Warszawy nie mogą jeszcze jeździć drugą linią metra, w przeciwieństwie to przedstawicieli władz.
„Godzinę temu, panie z Platformy odegrały kolejny pokazowy spektakl. Premier Kopacz i kandydatka PO Gronkiewicz - Waltz, podróżowały II linią metra. Oczywiście zaraz usłyszymy od pani premier, jakie to piękne metro i jak bardzo dziękuje za jego wybudowanie. Szkoda tylko, że mieszkańcy nie mogą jeszcze nim jeździć, choć mieli już w 2012 roku. No cóż, władzy wolno więcej. Za komuny było takie powiedzenie, że Polacy piją drogie trunki ustami swojej władzy. Za Platformy jeżdżą metrem „ciałami” swoich przedstawicieli. Czasy się zmieniają, manipulacja jak widać nie”.
Całość zakończył prośbą o głosy mieszkańców oraz stwierdzeniem: „Wierzę w to, że warszawiacy dostrzegą, jak wielka szansa otwiera się przed nimi. Że mogą żyć w mieście znacznie lepszym, nowocześniejszym, zdrowszym, piękniejszym i w takim, w którym władza jest blisko ludzi, praktycznie w ich rękach.
Chcę zadeklarować, że jako prezydent nie będę przed nikim uciekał do Łodzi, a metrem będą jeździć warszawiacy a nie tylko władza.”
Następnie głos zabrał szef sztabu Jacka Sasina poseł Adam Kwiatkowski, który w taki oto sposób podziękował mediom i współpracownikom:„Jako szef sztabu pana posła Jacka Sasina chciałbym podziękować wszystkim redakcjom i mediom, paniom i panom redaktorom za rzetelne i dobre informowanie o naszych działaniach. Dziękuję za relacjonowanie konferencji oraz wywiady z naszym kandydatem. Wiem, że dla państwa kampania to również czas wytężonej pracy i zapewniam, że my w sztabie rozumiemy to i szanujemy.
Chciałbym też podziękować wolontariuszom, którzy dzielnie nam pomagali. Studentom, organizatorom, osobom, które deklarowały pomoc w kampanii. Liczę na to, że zostaną z nami jeszcze przez dwa najbliższe tygodnie, a w ciągu czterech lat pomogą nam wprowadzać w życie wszystkie propozycje programowe”.